Czy ktoś już kiedyś próbował robić świeczniki z gipsu lub betonu? to naprawdę prosta i fajna zabawa. Można postawić je w ogrodzie, na balkonie, hmm a może nawet w domu :) Jedynym utrudnieniem jest znalezienie odpowiedniej formy. Ja wykorzystałam opakowania po serku.
Poniżej krótka instrukcja dla zainteresowanych.
Potrzebne rzeczy:
- Foremki (najlepiej plastikowe lub kartonowe)
- Gips budowlany
- Woda
- Świeczki tealight
1. Rozrabiamy gips budowlany z wodą. Musi mieć konsystencję gęstej śmietany - tak aby swobodnie dało się go wlać do foremek. Uwaga gips budowlany schnie bardzo szybko 2-3min.
2. Przelewamy gips do lekko wysmarowanej olejem foremki - nie napełniamy jej całej! musimy zostawić miejsce na świeczkę.
3. Czekamy aż gips zastygnie. Wkładamy świeczkę - warto posmarować ją olejem, łatwiej będzie ją wyciągnąć. Rozrabiamy kolejną porcję gipsu i ostrożnie uzupełniamy miejsca wokół świeczki.
4. Teraz delikatnie ściągamy foremkę. Można, a raczej trzeba wykorzystać nóż.
5. Jeśli brzegi są nierówne - po całkowitym wyschnięciu - wygładzamy je papierem ściernym.
Gotowe!
Świeczniki można pomalować na dowolny kolor, ja zostałam przy naturalnym kolorze.
Pozdrawiam M.
Fajne i pomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńGdyby ja pomalować też wyglądałyby całkiem fajnie, ewentualnie po obklejeniu jakimiś kryształkami nadawałyby się tez do salonu ;)
Super pomysł! Nie pomyślałabym nawet, że to takie proste :) Dziękuję ♥
OdpowiedzUsuńŚliczne bardzo proste w robocie! Bardzo estetycznie wygląda w ogrodzie. Jedynie moja rada to ozdobienie niektórych techniką decoupage we wzorek lawendowy, ale to zależy gdzie się ją postawi.
OdpowiedzUsuńPs. Jak duże mniej więcej kupiłaś opakowanie gipsu? W sensie czy udało się Tobie znaleźć jakieś niewielkie?
be-a-huminka.blogspot.com
miałam akurat w domu opakowanie 2kg :) ale w sklepie nie widziałam mniejszych, a szkoda bo na świeczniki aż 2kg nie potrzeba :)
UsuńJade jutro szukać gipsu :)))
OdpowiedzUsuńPomysl super! I nie trzeba ich malowac, swieczniki wygladaja takie surowe :)
OdpowiedzUsuńNo genialne !!! aż bym sobie takie chętnie zrobiła :))) Właśnie mi podsunęłaś pomysł na formę do świeczki, dumałam właśnie w co by tu wlać wosk, a nie przyszło mi do głowy wykorzystać kubek po serku :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wykorzystanie gipsu:))) podobają mi się te świeczniki, bardzo!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne świeczniki, kiedy byłam małą dziewczynką, często tworzyłam coś z gipsu i masy solnej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ekstra, nie pomyślałam :)) i można ozdobić, jak tylko dusza zapragnie :))
OdpowiedzUsuńJak ja lubię taką prostotę!
OdpowiedzUsuńSą piękne!
Ciekawy surowy wygląd mają te świeczniki. Kończą Ci się czasem te pomysły? - jestem pod wrażeniem!!! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Piekne, minimalistyczne, ale ile w nich uroku :) pozdrawiam. Ada
OdpowiedzUsuńTy to jesteś Królową Diy :) tutoriale są piękne,pomysł rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPiękne, pomysłowe, a ozdobić można jak się tylko żywnie podoba!
OdpowiedzUsuńmoje składniki już czekają od początku remontu:)
OdpowiedzUsuńremont prawie się skończył a świeczniki nadal nie powstały:)
muszę zarazić pomysłem mężulasa to może razem szybciej zmobilizujemy się do roboty:)
jak dla mnie betonowe świeczniki to bomba!!
świetny pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńJestes genialna! Swietny pomysl i ozna je jeszcze dodatkowo ozdobic:D
OdpowiedzUsuńbombowe w stylu prowansalskim jak najbardziej jestem na tak
OdpowiedzUsuńO jacie! W życiu bym nie pomyślała, że to w takich kubeczkach wykonano. ;) Superowe są, na balkon będą idealne. ;))
OdpowiedzUsuńnie wierzę w to co widzę, wyglądają prześlicznie i na bardzo drogie, tymczasem wykonanie jest tanie i dziecinnie proste. SUPER!
OdpowiedzUsuńrewelacja ;)
OdpowiedzUsuńBomba! Jesteś niesamowicie kreatywna!
OdpowiedzUsuńZostaję tu na dłużej :))
Pozdrawiam,
Inka
:)
OdpowiedzUsuń