Cześć dziewczyny! Co sądzicie o zabawnych motywach na
paznokciach? Hit czy raczej kit?Mnie
osobiście podoba się ta odrobina humoru i z chęcią wypróbuję kilka prostych
wzorów.Bardziej odpowiada mi wersja: jeden
paznokieć z szalonym rysunkiem + reszta normalna, gładka. Cała dłoń we wzorach to dla mnie za dużo. Minusem jest jednakto, że raczej nie wybierzemy się z takimi malunkami do pracy ;) W
szkołach bywa różnie - w moim dawnym, ukochanym liceum nie pozwalali malować paznokci
na wystrzałowe kolory.Wybrałam kilka
propozycji z internetu, a nawet pokusiłam się o wrzucenie paru naprawdę jasnych
i prostych filmików.Sama nie jestem
mistrzem w takich zabawach, a jedyne wzory, które do tej pory robiłam to kropki
albo serduszka :D
Super zdjęcia :) Na odrobinę szaleństwa pozwalam sobie w wakacje. Mam wtedy nawet taką wewnętrzną potrzebę zrobienia czegoś innego szalonego na paznokciach ;) Krzyżyki mi wychodzą idealnie to w malowaniu paznokci zupełnie nie mam wprawy. Latem kupuje taki , nie pamiętam jak się nazywa lakier samoprzylepny ?? W takich listkach przykleja się na paznokieć a nadmiar z brzegów ściera , wychodzi idealnie i długo zachowuje :) Ale największy szal na jakie sobie pozwalam to kropki albo paski :))
Z pewnością takie zwariowane pazurki poprawiają humor :-) Ja zazwyczaj maluję na jeden kolor. Samemu chyba raczej ciężko zrobić idealne wzorki na obu rękach (u mnie na prawej pewnie same zygzaki by wyszły :-)
Dzisiaj u Ciebie najprzyjemniej :) tak pięknie i kolorowo :) Ja chcę chmurki...chmurki...chmurki :) Pokażę mojej Sis Twoją galerię i namówię ją na całe niebo na pazurkach :)
Słodkie są jabłuszka na paznokciach, ogólnie to bardzo mi się podobają takie wzorki, ale siebie nie widzę w takich, ale u kogoś bardzo mi się podoba. Ja preferuję ostatnio delikatny brudny róż na swoich paznokciach. Pozdrawiam! Ada
Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa odrobinę szaleństwa pozwalam sobie w wakacje. Mam wtedy nawet taką wewnętrzną potrzebę zrobienia czegoś innego szalonego na paznokciach ;) Krzyżyki mi wychodzą idealnie to w malowaniu paznokci zupełnie nie mam wprawy. Latem kupuje taki , nie pamiętam jak się nazywa lakier samoprzylepny ?? W takich listkach przykleja się na paznokieć a nadmiar z brzegów ściera , wychodzi idealnie i długo zachowuje :) Ale największy szal na jakie sobie pozwalam to kropki albo paski :))
paski to już dla mnie wyższy level ;)
UsuńCudne, ale nie na moje trzęsące się łapy:) Najlepiej wychodzi mi malowanie paznokci bezbarwną odżywką, aczkolwiek lubię kolory:))
OdpowiedzUsuńZ pewnością takie zwariowane pazurki poprawiają humor :-) Ja zazwyczaj maluję na jeden kolor. Samemu chyba raczej ciężko zrobić idealne wzorki na obu rękach (u mnie na prawej pewnie same zygzaki by wyszły :-)
OdpowiedzUsuńja również mam problemy z prawą ręką :D
UsuńJa też :D
UsuńDzisiaj u Ciebie najprzyjemniej :) tak pięknie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńJa chcę chmurki...chmurki...chmurki :)
Pokażę mojej Sis Twoją galerię i namówię ją na całe niebo na pazurkach :)
Słodkie są jabłuszka na paznokciach, ogólnie to bardzo mi się podobają takie wzorki, ale siebie nie widzę w takich, ale u kogoś bardzo mi się podoba. Ja preferuję ostatnio delikatny brudny róż na swoich paznokciach. Pozdrawiam! Ada
OdpowiedzUsuńAle takie paznokietki na poprawę humorku są świetnym patentem no i bardzoooo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam pastelowe kolory i białe groszki, często sobie takie robię:)
OdpowiedzUsuńPacman swietny:)
OdpowiedzUsuńEXTRA STRONA! Ciesze się że ją odkryłam! ;D
OdpowiedzUsuńJesteś świetna i twoje pomysły i Blog też.Chyba nikomu go nie pokażę bo chcę mieć go tylko dla siebie <3 :D
OdpowiedzUsuń