sobota, 13 sierpnia 2016

DIY - lawendowe potpourri

Lawenda? kiedyś kojarzyła mi się ze środkami na mole i drażniącymi odświeżaczami powietrza. Zmieniłam zdanie około 2 lata temu, kiedy przeczytałam w internecie o zastosowaniu naturalnego olejku lawendowego do wykonania transferu na tkaninach. Niestety nic mi z tego nie wyszło - pewnie coś źle robiłam. Olejek przeleżał trochę w szufladzie, a zimą postanowiłam dolać go do wody w nawilżaczach powietrza wiszących na grzejnikach - i oto nastąpiło odkrycie "na nowo" lawendowego aromatu. Zapach był tak uroczy i delikatny, że każdy kto wchodził do mieszkania pytał co tak ładnie pachnie. Od tej pory uwielbiam lawendę - jej zapach - ten naturalny, nie ze sztucznych odświeżaczy i świeczek! W tym roku postanowiłam zrobić potpourri z krzaczków lawendy rosnących na balkonie, zobaczcie jak mi wyszło :) a Wy lubicie lawendę?


Potrzebne rzeczy:

 
  • Szkło po świeczce
  • Ususzona lawenda (mogą być również liście lawendy)
  • Inne, dowolne przedmioty do uzupełnienia kompozycji (u mnie muszle, kamienie, makówki)
  • Etykieta, klej, nożyczki
  • Naturalny olejek lawendowy


Wykonanie takiego lawendowego potpourri jest dziecinnie łatwe. Jak widzicie ja wykorzystałam szklane naczynie po świeczce oraz różne przedmioty w odcieniach szarości.Wszystko układamy według własnego uznania w szkle, a na końcu dodajemy kilka kropel naturalnego olejku na suszoną lawendę.




Postanowiłam, że dodatkową ozdobą mojego potpourri będzie prosta, biała etykieta. 








Przepiękny niebiesko-fioletowy mikołajek płaskolistny.






 Pozdrawiam M.

14 komentarzy:

  1. Blog, jakiego szukałam! Pięknie tu i przecudowne rzeczy tworzysz! Obserwuję i będę zgapaiać dodatki do domu, a jak! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty wiedz że ja uwielbiam Twojego bloga <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie przepadałam za sztucznym lawendowym zapachem, na szczęście moja mama ma wielki krzak i często robię sobie bukieciki. Najpiękniejszy zapach. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pięknie!

    http://silvervea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda zachęcająco, no i...PIĘKNE zdjęcia! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie się prezentuje.Zdjęcia fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za wszystkie przemiłe słowa :) słonecznej niedzieli dla Wszystkich! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszło niesamowicie przyjemnie! Świetny design tego potpourri :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie lawendowy zapach to zapach wakacji w Chorwacji i we Włoszech. Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł genialny, a zdjęcia - c u d o w n e, takie jakie kocham 😍
    http://dusianov.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Patrząc na zdjęcia czujemy zapach ! Zainspirowane będziemy tworzyć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny pomysł :) Właśnie lawenda kojarzy mi się ze sztucznym zapachem. Teraz musiałabym zdobyć naturalny olejek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i zostawiony tu ślad :)