Ameryki tutaj nie odkryłam, takie przeróbki to żadna nowość. Mój pomysł pojawił się podczas wizyty w second-handzie. Zobaczyłam tę bluzkę i już miałam swoją wizję. Był to męski t-shirt, z którego chciałam zrobić top w stylu vintage, wyglądający na nieco stary i zniszczony. Na początku myślałam o asymetrycznym dole (z przodu krótki, z tyłu dłuższy) i odbarwieniu. W trakcie przerabiania wpadłam na pomysł supełka - stwierdziłam, że wygląda to dość fajnie - a odbarwianie sobie odpuszczę. W każdej chwili mogę wrócić do pierwszej myśli. Przerobienie tej bluzki zajęło mi jakieś 30min - wbijałam jeszcze ćwieki - koszt to 5zł.
Poniżej szczegóły.
Potrzebne rzeczy:
Tak wyglądała bluzka przed przeróbką:
1. Jak widzicie najpierw odcięłam rękawy i kołnierzyk. Nie zależało mi na tym, aby brzegi były równe. Później delikatnie je ponaciągałam.
2. Następnie zawinęłam kilka razy dół bluzki i zawiązałam w rogu supełek.
3. Dodałam kilka ćwieków. Gotowe!
Nie używałam maszyny, bo bluzka jest w bardzo luźnym stylu i postrzępione, zawinięte brzegi fajnie wyglądają - przynajmniej moim zdaniem :D
Poniżej szczegóły.
Potrzebne rzeczy:
- Stary t-shirt (u mnie męski, dość obszerny)
- Nożyczki
- Ewentualnie ćwieki - ja swoje wyciągałam ze starego paska :)
Tak wyglądała bluzka przed przeróbką:
1. Jak widzicie najpierw odcięłam rękawy i kołnierzyk. Nie zależało mi na tym, aby brzegi były równe. Później delikatnie je ponaciągałam.
2. Następnie zawinęłam kilka razy dół bluzki i zawiązałam w rogu supełek.
3. Dodałam kilka ćwieków. Gotowe!
Nie używałam maszyny, bo bluzka jest w bardzo luźnym stylu i postrzępione, zawinięte brzegi fajnie wyglądają - przynajmniej moim zdaniem :D
Pozdrawiam M.
i moim zdaniem też! Świetnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńps. w ostatnim poście na swoim blogu w cyklu "na tropie dobrych pomysłów..." wspomniałam o Twoim diy z zeszłego roku na dekoracje Halloween'owe - oczywiście nie użyłam Twoich zdjęć, a wykonałam swoją interpretację dekoracji - zamieściłam link do Twojego diy :))
pozdrawiam
o dziękuję :) bardzo się cieszę, że dekoracja przypadła do gustu :)
UsuńCiekawe DIY, zawsze lepiej zrobić coś swojego niż przepłacać za to w klepie ;)
OdpowiedzUsuńKreatywność górą ! Świetnie mój ulubiony kolor,widać,że masz super figurkę :)
OdpowiedzUsuńNawet przy realizacji prostego pomysłu, miło popatrzeć na fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńIdealny pomysł, chyba bede musiała sama coś w tej sprawie pokombinować :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za inspiracje
Takie proste, a cieszy :)
OdpowiedzUsuńz tymi ćwiekami wygląda jak nowy t-shirt ze sklepu:)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Wygląda świetnie :):):)
OdpowiedzUsuńWow! Super pomysł i fajnie wygląda z ćwiekami;) Ujawnij się nam kiedyś w całości, coś mi się wydaje, że piękną kobietą jesteś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Kocham to, w jaki sposób potrafisz tchnąć życie w każdą napotkaną rzecz, jak potrafisz uczynić ją znów wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju. Otwierasz oczy osobom, które mają świetne ubrania i nie potrafią ich wykorzystać. Jestem fanką supełków, więc cieszę się, że wybrałaś tę drogę przerobienia bluzki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł no i świetnie w nim wyglądasz. Takie zdobycze za grosze to spokojna głowa przy przerabianiu. Nie martwisz się, że szkoda, że może nie wyjść, tylko nożyczki w dłoń i tniesz! :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Bardzo ładnie :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, nie wspominając już o efekcie. Zainspirowana Twoim postem sama tak przerobiłam swój stary t-shirt. Nie przybiłam co prawda ćwieków, ale pocięłam sobie tył bluzki ;P. Naprawdę chylę czoło!
OdpowiedzUsuńSzara. Ps, zapraszam na nowego posta - szara-mordka.blogspot.com
Fajny pomysł i efektowne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tą koszulką ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? :D
http://fotografia-cytrus.blogspot.com/
Ale świetny pomysł! Jak koszulki ze sportowymi nadrukami- to tylko takie!
OdpowiedzUsuńświetna przeróbka ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przeróbki!
OdpowiedzUsuńja też!
Usuń