Cześć wszystkim! Dzisiaj chciałabym pokazać ciekawy sposób wykonywania bransoletek.
Planuję zrobić jeszcze kilka różnych wersji kolorystycznych, bo ta metoda totalnie mnie zauroczyła. Szerokość bransoletek można dostosować do własnych potrzeb.
Zachęcam do zapoznania się z instrukcją.
Potrzebne rzeczy:
- Koraliki np. o średnicy 4mm
- Rzemyk - 2mm
- Kordonek
- Guziczek
- Nożyczki
Krok 1:
Rzemień przeciągamy przez dziurki w guziczku.
Krok 2:
Mam nadzieję, że ułożenie nici jest dobrze widoczne. |
Ze względów estetycznych wykonujemy kilka prostych splotów. Potrzebujemy dość sporego kawałka nici (lepiej żeby nie brakło w trakcie nawlekania koralików). Kordonek przekładamy pod rzemieniem, zawiązujemy supełek. Następnie przekładamy nitki tak jak na zdjęciu i ściągamy w kierunku guziczka - można lekko wyrównać palcami. Powtarzamy czynności kilka razy. Znów zawiązujemy supełek. Nie odcinamy nici!
Krok 3:
Ważne! - nici trzeba układać pod rzemykiem. |
- Teraz możemy zacząć nawlekać koraliki. Wykonujemy prosty splot - nitki przekładamy pod rzemieniami (wszystko przedstawione na zdjęciu). Najpierw nawlekamy jeden koralik. Zaczynamy od jednej nitki, a następnie - z drugiej strony - nawlekamy pozostałą nitkę - muszą się krzyżować. Ściągamy nitki w kierunku guziczka.
- Powtarzamy tą czynność, ale tym razem z dwoma koralikami. Kolejny rząd to trzy koraliki i tak aż do samego końca. Oczywiście możecie wykonać szerszą bransoletkę - wtedy stopniowo nawlekacie więcej koralików.
Krok 4:
Gdy dojdziemy do końca powtarzamy te same czynności co na początku, czyli: stopniowo zmniejszamy liczbę nawlekanych koralików (3,2,1) oraz robimy kilka splotów, zawiązujemy supełek.
Zostawiamy około 2 cm wolnego miejsca na zapięcie i znów robimy splot. W miejscach wykonywania supełków możecie dodać kropelkę Kropelki - wtedy na pewno nic się nie poluzuje. Nadmiar rzemienia odcinamy.
Gotowe!
Pozdrawiam M.
Wbrew pozorom bardzo prosto robi się te bransoletki. Jak już się załapie co i jak, w ekspresowym tempie można popaść w manie. :D Sama tak miałam. W Twoich, podoba mi się to połączenie kolorystyczne. Zwłaszcza w tej szerszej. Świetnie się eksponuja te benzynkowe koraliki. Super DIY. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Piwi.
Wyglądają świetnie, a instrukcja nie sprawia wrażenia zbyt skomplikowanej. Może się kiedyś skuszę?... Super są!
OdpowiedzUsuńAle fajne i te piękne kolorki :) na pierwszy rzut oka wygląda skomplikowanie ale dzięki twojej wspaniałej instrukcji mam ochotę spróbować taka zrobić :) Super :)
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że to trudniejsze ;) fajnie wyglądają
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i chyba nie takie straszne do powtórzenia :))
OdpowiedzUsuńJejciu jak pięknie Tobie wyszły! Nie wiem czemu, ale skojarzyły mi się z jesienią :c. Trochę ten fiolet przypomniał mi tamto niebo ;P. Zazdroszczę talentu! Ja pewnie nie umiałabym ich powtórzyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, wpadniesz? be-a-huminka.blogspot.com
Uwielbiam te bransoletki :) Szybko się je robi i wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie - bardzo trudna do wykonania. Po wnikliwej analizie - do zrobienia ale tylko z Twoją instrukcją przed oczami :) Efekt - bardzo zachęcający. Dziękuję, przyda się na pewno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Są piękne uwielbiam Twoją perfekcyjną prace :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny nagłówek bloga :)
Usuńdzięki :)
UsuńTak przejrzyście to opisałaś, że wygląda to wszystko na bułkę z masłem:)) Ładne bransoletki.
OdpowiedzUsuńale ładniutkie!
OdpowiedzUsuńSuper DIY. Bardzo podoba nam sie Twoje polaczenie kolorow :) Wyszly fantastyczne.
OdpowiedzUsuńefekt świetny!
OdpowiedzUsuńTe bransoletki są ostatnio coraz bardziej popularne :) Starannie wykonana i pięknie dobrane kolory (ale to już tradycja u Ciebie).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, El clavel
właśnie zaczęłam, ale zrobiłam tylko jeden supełek, bo potem nie wiem jak przełożyć te nici, niby robię tak jak na Twoim obrazku, ale nie mogę tego zacisnąć, bo po prostu się nie da, nie ma jak zrobić supełka. możesz wytłumaczyć mi to jakoś dokładniej jak przełożyć te nici? :)
OdpowiedzUsuńhmm może ten wpis Ci pomoże, tu wykonywałam taki sam splot http://itssooeasy.blogspot.com/2012/07/bransoletki-z-muliny-i-srebrnych.html Jeśli nie to pisz :)
Usuńpozdrawiam
już załapałam, dzięki! wczoraj siedziałam nad tym do późna i strasznie mnie kark boli, ale bransoletkę mam! :)
Usuńcieszę się, trening czyni mistrza ;)
Usuńśliczne bardzo pomyslowe
OdpowiedzUsuńPiękna! Koniecznie spróbuję ją zrobić ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne te bransoletki! Dzięki za kursik ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :))
Nie no, to jest wspaniałe... To ty wpadłaś na taki pomysł? :)
OdpowiedzUsuńniestety nie, już wcześniej ktoś na to wpadł :)
Usuń