Czasem przychodzą mi do głowy pomysły na dość dziwne rzeczy...takie jak np. brokatowe kamienie. Wykonanie jest banalne. Potrzebne rzeczy to: klej (w moim przypadku był to bezbarwny lakier do paznokci - dobrze się trzyma) oraz brokat. Osobiście nie jestem zwolenniczką brokatu i tym podobnych świecidełek, ale czasem mam taki dziwny stan, w którym potrzebuję czegoś błyszczącego. Kamienie świetnie pasują do mojego mozaikowego talerza, na pewno zostaną tam do końca brokatowej fazy ;)
Pozdrawiam M.
oryginalna i niebanalna ozdoba:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne i potem możesz do nich poprzyklejać druciki ze zdjęciami
OdpowiedzUsuńAle extra pomysł ! kolory brokatów są świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) U mnie na misie też kamyczki ,może choć parę z nich tak przyozdobię ;)
OdpowiedzUsuńPiekne sa! Ciekawy pomysl:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Mam mnóstwo brokatu. Teraz tylko kamienie i do roboty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten pomysł :)