Dzisiaj chcę Wam pokazać moje małe dynie. Takie trochę z humorami, w klimacie Halloween. To wersja dla leniwych lub dla tych, którzy nie mają czasu na wycinanie. W sumie sama jestem zaskoczona efektem jaki uzyskałam malując dynie białą farbą. Wyglądają interesująco nawet bez swoich minek.
Życzę Wszystkim słonecznego i udanego weekendu!
Potrzebne rzeczy:
- dynie
- biała farba akrylowa, mały wałek do malowania
- czarny marker
Przygotowanie:
1. Malujemy dynie na biało - u mnie dwie warstwy - miejsca, do których nie dochodził wałek pomalowałam małym pędzelkiem.
2. Za pomocą czarnego markera rysujemy śmieszne minki i gotowe!
Pozdrawiam M.
hihi rewelacyjne:) gdzie można kupić tą akrylową farbę?
OdpowiedzUsuńpzdr
ja kupiłam ją w sklepie Paper Concept :)
Usuńpozdrawiam
wyglądają pięknie i tak.. inaczej :)
OdpowiedzUsuńjuż od tygodnia planuje pomalować moje małe dynki na biało lub szaro....i nic dalej nie robie....natchnęłaś mnie do pracy:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie się prezentują z tymi "flaszkami" :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Świetnie poprawia humor taka dekoracja. :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne :3
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))) Świetne są! Dynie na Halloween zawsze są nudno pomarańczowe. Te natomiast swoją bielą straszą jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńfajowe :-)
OdpowiedzUsuńProste a bardzo efektowne. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń