czwartek, 13 września 2012

Sposób na...bransoletki przyjaźni

Bransoletki przyjaźni….ach! co to był za hicior w latach młodości. Pamiętam kiedy w podstawówce wymieniałyśmy się z koleżankami sposobami na zrobienie bransoletek – wtedy nie było tutoriali na youtubie ;) więc trzeba było radzi sobie w taki otóż sposób. Obecnie bransoletki przyjaźni ponownie przeżywają swoje złote czasy; już od dłuższej chwili można zobaczyć je na nadgarstkach - nie tylko malutkich dziewczynek, ale również tych nieco starszych kobiet. Dzisiaj pragnę Wam pokazać trzy proste sposoby na ożywienie zwykłej mulinowej bransoletki.

Niestety nie mam dobrego sprzętu do kręcenia filmików (uważam, że na zdjęciach nie da się tego dokładnie przedstawić), dlatego odeślę Was do gotowych już instrukcji  wykonania bransoletek przyjaźni. 

Przykładowe:

  •  http://www.youtube.com/watch?v=e0uX0kgWcO4&feature=relmfu
  •  http://www.youtube.com/watch?v=E9GdATWGpJ4&feature=fvwrel


Potrzebne rzeczy:


  • Bransoletki z muliny
  • Cyrkonie (u mnie 3mm)
  • Cyrkonie w koszyczku
  • Ćwieki (u mnie ze starego paska)
  • Klej Magic 
Sposób 1:

Bransoletki przyjaźni a'la Swarovski:


Powiem Wam szczerze, że jestem totalnie zauroczona tymi bransoletkami. Zamierzam zrobić ich więcej :)



Na cyrkonie nanosimy odrobinę kleju i dociskamy do bransoletki. Można pomagać sobie pęsetą.
 Gotowe!

Sposób 2:
Bransoletka z ćwiekami:

Jak widać ćwieki ze starego paska są idealne ;)


Wbijamy ćwieka do bransoletki i zaciskamy końcówki.

 Gotowe!

Sposób 3:
Bransoletka z kryształkami:



 
Cyrkonie w koszyczku mocujemy do bransoletki przy pomocy klej, ewentualnie można je przyszyć.
Gotowe!

Resztę bransoletek widocznych na zdjęciu znajdziecie w moich poprzednich wpisach.


Pozdrawiam M. :)

15 komentarzy:

  1. Ale genialne !! ja robiłam kiedyś ale z ukośnych pasków bo prosta ;) nie pomyślałam o ćwiekach,cyrkoniach.. ale wyglądają z tym genialnie - efektownie super dobrałaś kolory ! :) zrób więcej i sprzedawaj bransoletki a'la swarovski jestem zauroczona i ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt z ukośnych pasków są najłatwiejsze ;)

      Usuń

    2. Takie bransoletki z muliny tylko, że z kryształkami Swarovski kupiłam już 5 lata temu. Pewna genialna artystka je robi.Wychodzą jej obłędnie śliczne i kolorowe, świetnej jakości. Więc dla mnie to żadna nowość.

      Usuń
    3. Pewnie dla większości osób bransoletki przyjaźni nie są nowością, bo prawie każdy robił je w podstawówce lub na obozach. Wiele osób tworzy swoje własne, oryginalne bransoletki przyjaźni(wszystkie są piękne i zawsze je podziwiam) a później je sprzedaje.
      Uważam, że warto zrobić je samemu, po pierwsze dla własnej satysfakcji, a po drugie - po co przepłacać :)

      Usuń
  2. też strugałam te branso :D nie wiem... teraz chyba jestem za leniwa :D hahaha ale... nie wykluczone, że się skuszę :) fajne

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam takie bransoletki oj miałam:)
    ale w wersji zwykłej:)
    fajnie to odmieniasz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne ;) teraz są bardziej błyskotliwe ;) też miałąm jako dziecko ale bez kamyczków , a szkoda . Pozdraiwam

    OdpowiedzUsuń
  5. najlepsza z ćwiekami
    zapraszam do siebie
    http://www.facebook.com/pages/Nuclear-Stella-DIY/482126308473724

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja córka tu do Ciebie prawie codziennie zagląda, ona jest zachwycona, zreszta ja również jakie cuda tu fajne pokazujesz!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj doskonale pamiętam jak w podstawówce siedziało się na przerwach pod klasą i wiązało się te bransoletki... a to co pokazałaś to świetny pomysł na ich upgrade!

    OdpowiedzUsuń
  8. What a lovely blog you have. Keep it up! :)

    Maybe we can follow each other? x Tine

    http://laviealamodebytine.blogspot.com/
    http://laviealamodebytine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. kurcze pamietam jak kiedys je robiłam z kolezankami :) byl wtedy szał na mulinowe bransoletki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Długo szukałam takiego bloga, jak Twój. Masz na prawdę świetne pomysły, jeżeli chodzi o takie rzeczy :) Bardzo podobają mi się także Twoje zdjęcia, są bardzo profesjonalne i piękne! Co do tego wpisu chciałam się zapytać z ilu kawałków muliny zrobiłaś bransoletki, ponieważ ja próbowałam robić właśnie takie z muliny, ale mi wychodzą cienkie (robię je z 5 kawałków na pół, czyli w sumie z 10). Pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa :) ta różowa bransoletka jest z 6 odcinków (12 połówek), a np. żółta z 7 (14 połówek). Jeśli chcesz grubsze bransoletki musisz dorzucić więcej muliny
      pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za poświęcony czas i zostawiony tu ślad :)