Nie polecam spożywania tych grzybów, każdy - nawet początkujący grzybiarz dostrzeże, że są to raczej grzyby niejadalne ;) mini ogródki zamknięte w szkle stały się bardzo popularne. Od pewnego czasu chciałam zrobić coś swojego w tym kierunku. Powstała trochę odmienna wersja - trujące grzybki na zielonym chrobotku w małym słoiku. Grzyby wykonałam z samoutwardzalnej masy modelarskiej, te są strasznie ponure, ale po mojej głowie krążą również kolorowe, czerwone muchomory.
Potrzebne rzeczy:
- masa samoutwardzalna
- farby akrylowe
- drucik
- pędzelek
- słoiczek
- mech, gałązki, piasek, drobne kamienie itp.
- gąbka florystyczna
- klej w pistolecie
Jak zrobić sztuczne grzyby
Krok 1:
Z masy formujemy kapelusze. Następnie delikatnie za pomocą wykałaczki lub nożyka robimy blaszki. Nóżki tworzymy na bazie cienkiego drutu - łatwiej wbijemy je w gąbkę florystyczną.
Krok 2:
Po wyschnięciu elementów przechodzimy do malowania farbami. Następnie doklejamy kapelusze do nóżek.
Krok 3:
Dno słoika wykładamy gąbką, a następnie przysypujemy ją piaskiem (mój czarny piasek: piasek + kropla wody + czarny barwnik spożywczy)
Krok 5:
Teraz możemy stworzyć swoją własną kompozycję. Gotowe!
Pozdrawiam M.
Świetne! :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dziś wyciągnęłam z szafy moje styropianowe prawdziwki:)
OdpowiedzUsuńprześliczna ozodoba, taki las w słoiku ;) fajny efekt daje- powrót do natury i te sprawy ;)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł! Ja już swoje tegoroczne jesienne ozdoby zrobiłam, ale zapamiętam i wykorzystam w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Te grzybki wyglądają jak żywe :P i dzięki temu cała kompozycja wygląda bardzo naturalnie!
OdpowiedzUsuńzauroczył mnie ten mini ogródek!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie aranżacje w słojach, w tych mniejszych i w tych ogromnych. Na pewno wykorzystam pomysł, bo córa w szkole zrobiła grzybki z plasteliny, są kolorowe więc to pewnie z jakiegoś magicznego lasu.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! jak pozwolisz co nie co zgapię ;) pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! To wygląda przeuroczo! :)
OdpowiedzUsuńAle genialna ozdoba!
OdpowiedzUsuńZarąbiste, bardzo realistycznie wyszły Ci te grzybki :O
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńGenialne to wygląda, świetne Ci wyszły te grzybki, uwielbiam Twoje pomysłowe i ciekawe ozdoby :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Grzybki wcale nie są ponure. Moim zdaniem stonowane i bardzo stylowe, uwielbiam takie kolory. Pewnie podchwycę pomysł kiedy już będę mieć swój własny kąt. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńsuper jesienne deko...pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, a grzybki jak żywe
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł - grzyby wyglądają jak prawdziwe! Szczerze mówiąc, na początku nie zorientowałam się, że są sztuczne. Masz prawdziwy talent!
OdpowiedzUsuń