Jakiś czas temu spotkałam renifera z masy papierowej. Od razu wiedziałam, że będzie moją świąteczną dekoracją. Jedynym pytaniem pozostał sposób ozdobienia - biorąc pod uwagę fakt, że od dawna mam ochotę zapoznać się z metodą decoupage to wybór stał się oczywisty. Kupiłam klej i serwetki (tutaj decyzja była ciężka - jest tak wiele fantastycznych wzorów) Ostatecznie postawiłam na prostotę, czyli białe tło plus czerwony ornament. Na szyi przewiązałam tasiemki oraz złoty dzwoneczek.
Poniżej szczegóły.
Widoczne na zdjęciach candy cane z masy solnej wykonałam zgodnie z instrukcją Ani LINK. Pokryłam je lakierem do paznokci - ładnie błyszczą i zyskują intensywną barwę.
Potrzebne rzeczy:
- Renifer z masy papierowej
- Farba lub spray
- Lakier i klej do decoupage (ja mam 2w1)
- Serwetki
- Tasiemki, dzwonek
- Nożyczki, igła
Pamiętajcie, że to mój pierwszy raz ;)
1. Malujemy renifera na biało, ja wykorzystałam farbę w sprayu. Najlepiej nałożyć kilka warstw (2-3)
2. Z serwetki wycinamy wybrane wzory. Rozdzielamy warstwy, tak aby została tylko jedna.
3. Miejsce, w którym chcemy przykleić wzór smarujemy delikatnie klejem i ostrożnie nakładamy serwetkę. Następnie smarujemy cienką warstwą kleju.
4. Gdy klej wyschnie nanosimy jeszcze kilka warstw lakieru.
5. Na szyi renifera wiążemy tasiemkę lub inny element dekoracyjny. Gotowe!
Pozdrawiam M.
No wiesz jak na pierwszy raz to jest całkiem nieźle. Żartuję, jest niesamowity. Nie przepadam za decoupagem, ale Twoja wersja wcale nie jest kiczowata i z pewnością oddaje ducha świąt.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Agata
fajniutki... uwielbiam DIY a ten reniferek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńAz trudno uwierzyć, ze tak pieknie i profesjonalnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam cieplutko
Świetny:) a gdzie czerwony nosek? Hihih
OdpowiedzUsuńDo tego trzeba mieć cierpliwość, której mi brak ;-;
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ♥ *klik*
Cudeńko świąteczne ! Fantastyczna dekoracja :) Jakie cukierasy wyszły Ci śliczne :) Magiczne masz rączki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
prosto i pięknie.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńświetny, taki z lekko ludowym akcentem;)
OdpowiedzUsuńCudny wyszedł, śliczne te wzorki z serwetki, mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńAle świątecznie, ślicznie !! :)
OdpowiedzUsuńKobieto! Przywracasz nam wiarę w decoupage!:D
OdpowiedzUsuńUroczy!!! :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny! ;)
OdpowiedzUsuńA może w następnych postach jakieś pomysły na kartki bożonarodzeniowe/noworoczne? ;)
w sumie to dobry pomysł :) muszę zrobić coś w tym temacie :)
UsuńCzekam z niecierpliwością, tym bardziej, że czeka mnie wykonywanie takich kartek. Małe inspriracje by się przydały :D
Usuńdziękuje Wszystkim za przemiłe słowa :) cieszę się, że renifer prezentuje się całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńRenifer jest przecudny :D Bardzo mi się podoba, że wybrałaś klasyczne wzory i kolory, na maksa oddają świąteczny klimat :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku techniką decoupage ozdabiałam kieliszki. Wyszło bardzo fajnie, chociaż wymagało spooooro cierpliwości ze względu na ich kapryśny kształt ;) W każdym razie polecam. A patrząc na renifera myślę, że na pewno dałabyś radę :)
Super pomysł i wykonaniu niczego nie brakuje. Jeszcze nieraz, nas i siebie zaskoczysz w tej materii :))
OdpowiedzUsuńPodpowiesz jaki klej i lakier najlepiej wybrać?
OdpowiedzUsuńJa mam klej i lakier w jednym, firma Craft Line - Decoupage Varnish&Glue :) nigdy nie korzystałam z innych produktów, ponieważ to moja pierwsza przygoda z tą metodą :)
Usuńpozdrawiam serdecznie