środa, 16 kwietnia 2014

DIY na Wielkanoc - trochę inny sposób farbowania jajek

Znalazłam w sieci ciekawy sposób farbowania jajek - z wykorzystaniem pianki do golenia i barwników. Oczywiście musiałam go wypróbować. Moje pisanki mają delikatne kolory, nie są tak intensywne jak te na zdjęciach, które oglądałam w internecie - może to kwestia barwników. Ta metody farbowania zapewnia fajną zabawę i ciekawe efekty. W przyszłym roku postawię na nieco bardziej szalone kolory.
 Już teraz życzę Wam zdrowych, spokojnych i pełnych radości świąt wielkanocnych :)

 Potrzebne rzeczy:

  • Pianka do golenia
  • Barwniki spożywcze w płynie 
  • Ugotowane, białe jajka
  • Rękawiczki 
  • Naczynie do farbowania np. szklane
Krok 1:


W naczyniu rozprowadzamy piankę do golenia.

Krok 2:


Dodajemy kilka kropli barwników, w dowolnych kolorach.

Krok 3:

Mieszamy barwniki z pianką.

Krok 4:


Obtaczamy jajko w piance i odkładamy je na 10 min. Następnie ściągamy papierowym ręcznikiem resztki pianki i gotowe!






Pozdrawiam M.

19 komentarzy:

  1. Świetny pomysł :) zaraz muszę go zaprezentować rodzince.

    OdpowiedzUsuń
  2. To są dodatkowo pachnące "męsko" jajeczka ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie! Szukam pomysłów na pisanki, może to właśnie piankowe jajeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne! muszę koniecznie wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O...o tym jeszcze nie słyszałam...genialne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny sposób! W tym roku już chyba nie dam rady wypróbować, ale w przyszłym na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, tego sposobu nie znałam. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też pierwszy raz widzę na oczy takie cuda :D świetny efekt, taki marmurkowy i fajna zabawa :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy sposób. Szkoda, że nie barwię jajek, liczę, że jak będę mieć swoje dzieci to to się zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale super pomysł, tego jeszcze nie znałam :) szkoda że nie mam barwników w płynie tylko w proszku
    Wyglądają fantastycznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypróbuję z barwnikami w proszku, zwyczajnie doleję wodę. O efektach napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny pomysł :) Ja farbuję tylko bibułą :)
    http://all-in-one-98.blogspot.com/2014/04/rocznicowe-rozdanie.html => Zapraszam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne! NIestety nie zdążyłam z nimi w tym roku, ale może w następnym mi się uda. Zapraszam na mój blog:http://sweethomesweety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomysł rewelacja :) Wesołych i mokrego dzionka jutro ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takiego pomysłu użycia pianki do golenia jeszcze nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjny pomysł :) Pierwszy raz słyszę o takim sposobie :) Na pewno w następnym roku wykorzystam :) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super pomysł, nigdy nie słyszałam o takim czymś :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i zostawiony tu ślad :)