Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę z ocieplenia i ładniejszej pogodny :) wszystko wskazuje na to, że zima odeszła na dobre - uff obym nie żałowała tych słów. Inspiracją do stworzenia tych tęczowych drobiazgów były bransoletki, które wielokrotnie widywałam w internecie i sklepach. Robi się je naprawdę szybko, a koszty są niewielkie. Wystarczy kupić kilka metrów satynowego, kolorowego sznurka.
Bransoletki wykonałam znaną z moich poprzednich postów metodą. Tam też znajduje się szczegółowa instrukcja wykonania:
http://itssooeasy.blogspot.com/2013/01/diy-makrama-bransoletki.html
Potrzebne rzeczy:
- Satynowy sznurek
- Nożyczki, ćwieki, ewentualnie guziczek na zapięcie
Krok 1:
Do wykonania bransoletki potrzebujemy jednego krótszego odcinka sznurka oraz dłuższego.
Krok 2:
Krótszy sznurek składamy na pół (długość powinna odpowiadać obwodowi nadgarstka + zapas). Dłuższy odcinek przewiązujemy na krótszym, tak aby powstała pętelka.
Sznurki przekładamy zgodnie z powyższym zdjęciami.
W razie wątpliwości zajrzyjcie do wpisu: http://itssooeasy.blogspot.com/2013/01/diy-makrama-bransoletki.html
Krok 3:
Na końcu wykonujemy zapięcie. Możemy wykorzystać guziczek bądź zrobić większy supełek.
Krok 4:
Do bransoletki można przymocować ćwieki bądź inne dekoracje. Ja użyłam do tego celu kleju w pistolecie. Odpowiedni będzie również klej Magic.
Gotowe!
Pozdrawiam M.
Piekna jest! Sama podobna wygralam tylko bez cwiekow:)
OdpowiedzUsuńCos w sobie maja te makramowe bransoletki :) Najbardziej podoba mi sie wlasnie wersja multikolor zdecydowanie najbardziej efektowna i wiosenna :)
OdpowiedzUsuńZostanę i popatrzę sobie jeszcze.... :)
OdpowiedzUsuńBransoletka piękna i te kolorki...kolorki...kolorki !
Pozdrawiam ☼
perfect for the spring ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.cristinasurdu.com/
O jak fajnie można sobie kolorów dodać:) Obie bransoletki mi się podobają!
OdpowiedzUsuńsuper tutorial, właśnie poszukiwałam czegoś takiego, świetne są tego typu bransoletki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! Kiedyś coś podobnego robiłam, fajnie że przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia takie bransoletki :)))
Piękne kolorki dobrałaś no i cudowne znów krok po kroku które zachęca do spróbowania samemu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Oh a jaki śliczny sznurek masz :-) Tak mi się w głowie automatycznie zanuciło "tęcza, tęcza cza cza cza" "-))
OdpowiedzUsuńTa z ćwiekami "ostry" charakterek pokazuje :-)
Prawdziwa tecza:) sliczna!
OdpowiedzUsuńAle świetna bransoletka :) skąd masz taki cuuudowny tęczowy sznurek?
OdpowiedzUsuńWow! Very nice!
OdpowiedzUsuńA takie cuda to ja kiedyś robiłam z takich gumowo-plastikowych "kabelków" filofun to się nazywało :)
OdpowiedzUsuńSuper! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńsuperowy sznurek, u mnie z ćwiekami ale warkocz. Po Twoim tutoriale może zrobię taką makaramę ;P
OdpowiedzUsuń