środa, 30 stycznia 2013

Moje inspiracje - passski

Zebra...ona wie co dobre! dzisiaj przeczytałam w gazecie, że paski mają być megatrendem nadchodzącego sezonu. Ja uwielbiam je przez calutki czas, niezależnie od tego czy są modne czy nie. Podczas ostatniej wizyty w second-handzie kupiłam świetną bluzkę w paski, na chwilę obecną jest na mnie chyba o 10 rozmiarów za duża i czeka na przeróbkę. Na pewno zobaczycie ją na blogu. Stanowczo stwierdzam! jestem paskoholikiem ;) a Wy?

sobota, 26 stycznia 2013

DIY - makrama - bransoletki

Makrama to sztuka wiązania sznurków bez użycia igieł, drutów, szydełek (wikipedia). Pewnie każdy z Was spotkał się z makramowymi bransoletkami. Są proste do zrobienia i bardzo ładnie prezentują się na ręce. Istnieje wiele różnych splotów - tych łatwiejszych i tych bardziej skomplikowanych. Dzisiaj zaprezentuję węzeł płaski. Starałam się przygotować jak najbardziej zrozumiałą instrukcję, mam nadzieję że nie będziecie mieli problemów.

sobota, 19 stycznia 2013

Moje inspiracje - wibrujące kolory Meksyku


Meksyk zajmuje jedną z pierwszych pozycji na mojej liście „Miejsca do zobaczenia”. Pewnie sami macie jakieś swoje wymarzone cele podróży.  Meksyk niewątpliwie jest bardzo kolorowym krajem, co nie ukrywam stanowi dla mnie doskonałe źródło inspiracji. Moje oczy wariują pod wpływem tej cudownej mieszanki barw. Uwielbiam patrzeć na wodospady kolorów płynące z suto zdobionych tkanin, pięknych ręcznych wyrobów, radosnych ludzi, a nawet zwykłych budynków. To właśnie kolory, bogactwo kulturowe oraz obyczaje sprawiają, że ten kraj jest dla mnie tak bardzo pociągający. Chciałabym zobaczyć to wszystko na własne oczy, na żywo - ale to może kiedyś w przyszłości :) Przygotowałam dla Was małą tęczową galerie zdjęć.

czwartek, 17 stycznia 2013

Przepis na....Blondie, czyli ciasto z białej czekolady

 Upiekłam dla Was ciasto! coś smacznego na zbliżający się weekend. Tak prawdę mówiąc nie jestem mistrzem słodkich wypieków, ale gdy po raz pierwszy zobaczyłam Blondie w programie Kurs gotowania z Gordonem Ramsayem po prostu nie mogłam się powstrzymać i postanowiłam sama wypróbować ten przepis. Tutaj jedna uwaga... widziałam ten odcinek tylko raz, więc zdałam się na swoją pamięć. Blondie podobno jest jasną wersją Brownie, piszę podobno gdyż nigdy nie jadłam Brownie i nie mam porównania. Ciasto przypomina nieco zakalec, lecz w smaku jest pyszne! Niestety nie posiadam odpowiedniej foremki i upiekłam Blondie w formie na keks ;)
Poniżej przepis - jeśli macie jakieś uwagi i podpowiedzi to piszcie.

wtorek, 15 stycznia 2013

DIY - Zdobione kołnierzyki

Dzisiaj przedstawiam Wam moje dwa kołnierzyki. Każdy w innym kolorze i z wykorzystaniem różnych ozdób. W sumie nie mogłam się zdecydować jak je wykonać. Sami widzicie efekt końcowy. Kołnierzyk w kolorze pistacjowym został odcięty od starej koszuli, która zalegała nieużywana w szafie. Postanowiłam oszczędzić drugą koszulę i w tym przypadku nie odcięłam kołnierzyka.
Poniżej krok po kroku.

sobota, 12 stycznia 2013

DIY - kolczaste bransoletki

Gdzieś, kiedyś, całkiem przypadkowo....na pewnym portalu aukcyjnym...spostrzegłam kolczaste koraliki - nie wiem czy można nazwać je ćwiekami? Pomyślałam cudownie! wreszcie za małe pieniądze mogę sprawić sobie kolczastą bransoletkę. Początkowo próbowałam wykonać ją na cienkich, stalowych linkach, ale niestety - cały proces zapinania okazał się dla mnie zbyt czasochłonny i denerwujący, więc wykorzystałam niezawodną silikonową gumkę. Prosto, łatwo i przyjemnie :)

wtorek, 8 stycznia 2013

Inspiracja - Zdobione kołnierzyki

 Wiem, wiem takie zdobienia to żadna nowość, ale ostatnio bardzo mi się spodobały i zapragnęłam mieć podobny kołnierzyk. Pragnienie posiadania zdobionego kołnierzyka, jest tak wielkie, że w ekspresowym tempie zaopatrzyłam się w niezbędne rzeczy i w ciągu tego tygodnia - najprawdopodobniej - wyklują się dwie sztuki.
Poniżej kilka zdjęć, które znalazłam w sieci.

sobota, 5 stycznia 2013

DIY - igielnik

Noworoczna depresja opanowana, więc pora wracać na bloga! W związku z tym, że święta już za nami - zmieniłam nieco wygląd bloga. Wracając do tematu depresji - nadejście Nowego Roku jest dla mnie zawsze chwilą rozmyślań nad różnymi niepotrzebnymi sprawami, momentem melancholii i wszechogarniającego smutku, a nawet strachu...czemu? nie wiem... tak to na mnie działa. Z roku na rok jest tak samo, ale mija :) Dzisiaj zrobiłam malutką poduszeczkę na szpilki. Jest to rzecz, która bardzo mi się przyda, bo do tej pory wbijałam je w jakieś strzępki filcu...ehh lenistwo. Postawiłam na wersję czarno-białą. Poniżej krótka instrukcja dla zainteresowanych.