W lesie grzybów brak! są za to na moim blogu, tylko takie trochę niejadalne - polecam raczej do dekoracji :) Fajnie podkręcają jesienny klimat i można wykorzystać je do wielu projektów, jako uzupełnienie sezonowych kompozycji. Uwierzcie mi, że nie mam doświadczenia z modeliną Fimo, to był mój pierwszy raz! więc nie jest to takie trudne. Mały nożyk, modelina, odrobina kleju, szczypta brązowej farby i muchomory jak malowane. Może nie jest to szczyt perfekcji - ale uważam, że efekt jest całkiem niezły.
Jesienią 2014 roku prezentowałam grzyby z masy samoutwardzalnej TU. Mając porównanie, polecam modelinę Fimo.
Pozdrawiam M.
Urocze te muchomorki! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe są : )
OdpowiedzUsuńAż nie chce się wierzyć, że to Twój pierwszy raz! Takie piękne! Wyglądają jak prawdziwe i z pewnością dodają koloru! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO ja pier...
OdpowiedzUsuńAż mnie zatkało.Wyglądają jak prawdziwe.Coś wspaniałego.
O ja pier...
OdpowiedzUsuńAż mnie zatkało.Wyglądają jak prawdziwe.Coś wspaniałego.
Wyglądają jak prawdziwe! Świetna robota :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne! Wyglądają mega...! Super!
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe! :)
OdpowiedzUsuńAż nie wierzę, że to twój pierwszy raz. Są naprawdę jak żywe. :D
OdpowiedzUsuńŚwietna praca�� u mnie grzybki ceramiczne z mchem królują wśród świec�� jesień pełna parą.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMistrzowskie wykonanie! Wciąż patrzę, czy nie są żywe :D
OdpowiedzUsuńWyglądają jak żywe, gdyby były jadalne niejeden grzybiarz by się skusił.
OdpowiedzUsuń