Strony

czwartek, 11 lipca 2013

Open'er :)

Jestem, wróciłam i mam się świetnie. Wspomnienia z Open'era jak najbardziej pozytywne. Niesamowite wrażenie robi powierzchnia, na której odbywa się festiwal - teren jest ogromny - przejście od początku do końca zajmuje chyba pół godziny :) Najbardziej podobały mi się występy Sorry Boys, Editors, Hey, Skunk Anansie, Nicka Cave'a, Noviki, Fox'a. Duży plus zdobył Kaliber 44 - nie słucham hip-hopu, ale ekipa dała z siebie naprawdę wszystko - to widać. Dla wielu największym rozczarowaniem okazał się koncert Rihanny - w porównaniu z innymi artystami wypadła dość słabo. Miałam wrażenie, że nie zależało jej na tym co robi, a przecież to był normalny koncert w ramach jej trasy koncertowej, za który trzeba było zapłacić (posiadacze karnetów 4 dniowych wchodzili za darmo). Dopisała również pogoda, więc cały wyjazd był idealny.
Jeśli chcecie posłuchać świetnej muzyki, poznać nowych artystów, przejść hektary i dorobić się cudownych wspomnień to jedźcie na Open'era ;)

Kilka zdjęć:




Pozdrawiam M.

19 komentarzy:

  1. Rewelacja !!! Zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W przyszłym roku to już naprawdę muszę pojechać. Szalenie Ci zazdroszczę, że mogłaś tam być i słuchać tak wspaniałych artystów na żywo!! Świetne migawki, dzięki Ci za nie. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Skunk Anasie, sama z chęcią zobaczyłabym i posłucha na żywo.
    Zazdroszczę i dziękuje za piękną dawkę zdjęć - rozmarzyłam się, zatęskniłam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby się zebrało całą blogosferę w jedno miejsce na Openerze zapewne zebrałaby się niezła grupka ;)

    Mi akurat podobał się koncert Rihanny. Pierwsze piosenki przyznam niewiele sama śpiewała ale później był już czad. No to Rihanna, musi być show i kontakt z publicznością, co w 100 % u niej na koncercie było, a czego w moim odczuciu zabrało u Kings of Leon.

    Pozdrawiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że świetnie się bawiłaś :) Super foteczki :)
    Pozdrawiam ☼

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że gdy ja będę dorosła Open'er jeszcze będzie i będę mogła w nim uczestniczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ekstra!:) Uwielbiam Skunk Anansie. I byłam też na kilku koncertach i imprezach, na których grał [bądź je prowadził] dj feel-x i jestem nim oczarowana:D Jak mi się uda namówić swojego ziomka to może za rok pojedziemy? Tylko on taki aspołeczny:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super,że świetnie się bawiłaś piękne zdjęcia sama bym z chęcią się wybrała lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak ja tęsknie na Trójmiastem.....

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę się kiedyś w końcu wybrać, bo nie znam nikogo kto był i komu by się nie podobało:)
    PS. Wpadnij do nas na WIANKOWE WYZWANIE http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajny klimatyczny blog ;D OBSERWUJĘ i liczę na mały rewanżyk ;D hehe
    oczywiście jak Ci się spodoba u mnie :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. zdjęcia genialne co tylko potwierdza to, że zabawa była przednia... :)


    kochana zostałaś nominowana więcej szczegółów tutaj :) -> http://efffastyl.blogspot.com/2013/07/nominacja-i-nie-tylko.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej! Wspaniały blog, z pewnością będę tu zaglądała częściej. Kocham kreatywność i wszystko co z nią związane !
    Buziaki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Klimatyczne zdjęcia, uwielbiam taki klimat! Pozdrawiam. Ada

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy na openerze można się gdzieś umyć? Moja największa obawa!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony czas i zostawiony tu ślad :)