DIY - zamszowa bransoleta

Spódnica z second handu za 1zł + kawałek taśmy parcianej za 1,50zł = skórzana bransoletka. Zaczęło się od tego, że ładne kilka miesięcy temu kupiłam zamszową spódnicę - wtedy nie wiedziałam co z niej zrobić, ale byłam pewna , iż kiedyś się przyda. Wczoraj wpadłam na pomysł skórzanej bransoletki o fakturze pseudo rybiej łuski ;) Materiał był idealny. Musiałam poszukać czegoś do usztywnienia bransoletki i tu przyszła na ratunek, niezastąpiona taśma parciana. Cały pomysł jest wyjątkowo nieskomplikowany oraz łatwy do wykonania. 

Potrzebne rzeczy:

• Kawałek zamszu
• Taśma parciana (u mnie 4cm)
• Klej w pistolecie
• Zatrzaski, nożyczki

Krok 1:

Odcinamy kawałek taśmy parcianej, odpowiadający obwodowi naszego nadgarstka. Taśmę przykładamy do materiału i obrysowujemy kształt (2 razy – tak aby końce zamszu ładnie zeszły się na środku bransoletki – oczywiście wszelkie klejenia wykonujemy na wewnętrznej stronie). Wycinamy. 

Krok 2:

wygląda krzywo, ale to nie przeszkadza :D

czerwone linie oznaczają miejsca, w których musimy wszystko skleić.

 Taśmę kładziemy na środku wyciętego materiału. Najpierw kleimy jeden bok - dokładnie dociskając materiał (pamiętamy o tym, że gorący klej szybko zastyga i musimy się sprężać) Przechodzimy do przeciwległego boku. Na końcu kleimy krótsze boki. Baza gotowa.

Krok 3 : 

Przyklejamy zatrzaski (tylko z jednej strony!) Wycinamy kółka z zamszu.

Krok 4:

Przyklejanie kółek. Robimy to tak jak na zdjęciu powyżej. W miejscu czerwonej kropki nakładamy odrobinę kleju i dociskamy kółko. 

Krok 5:

Gdy dokończymy kwestię kółek, mocujemy (również za pomocą kleju) pozostałą część zatrzasków. Gotowe!

 Pozdrawiam M.